Widok zawartości stron Widok zawartości stron

zasoby leśne

Na terenie Nadleśnictwa Spała występuje 12 typów siedliskowych lasu. Wśród nich przeważają siedliska borowe z królową spalskich lasów sosną. Średni wiek wszystkich drzewostanów nadleśnictwa to 70 lat. Średnia zasobność drzewostanu tj. ilość drewna znajdującego się na 1 ha lasu wyrażona w m3 wynosi dla Nadleśnictwa Spała ponad 270 m3/ha.

            Udział siedlisk leśnych:

  • Bory (14,21%) – dominującym gatunkiem jest tu sosna z niewielką domieszką gatunków liściastych takich jak: brzoza, jarząb, osika. W runie leśnym spotkamy tu głównie: licznie występujące mchy, wrzosy oraz borówkę brusznicę.
  • Bory mieszane (35,91%) – gatunkiem głównym jest sosna, której towarzyszą: dąb, brzoza, modrzew, jodła oraz lipa. W poszycie występują tu liczne krzewy m.in.: jałowiec, leszczyna, kruszyna oraz jarząb. W warstwie runa leśnego dominuje borówka czernica, liczne mchy, paprocie i inne rośliny zielne.
  • Lasy mieszane (40,48%) – gatunkami głównymi są tu: sosna, dąb, buk oraz jodła z domieszkami różnych gatunków liściastych oraz iglastych. Warstwę podszytu reprezentuje głównie kruszyna oraz trzmielina wraz z podrostami drzew I piętra. Runo leśne bogate w roślinność charakterystyczną zarówno dla borów mieszanych, jak i lasów liściastych.
  • Lasy liściaste (6,28%) – drzewa dominujące to gatunki liściaste są to głownie: dąb, buk, wraz z licznymi gatunkami domieszkowymi: modrzewiem, lipą, klonem, grabem , czy jaworem. Dobrze rozwinięta warstwa krzewów. Ze względu na duże ocienienie w runie występują głownie gatunki zakwitające wczesną wiosną (przed rozwojem liści drzew) są to np.: zawilec gajowy, fiołek leśny, czy przylaszczka.
  • Olsy (3,53%) – gatunkiem panującym jest tu olsza z niewielką domieszką: jesionu, brzozy, czy świerka. W związku z wysoką żyznością siedliska runo charakteryzuje się dużym bogactwem. Gatunki, które spotkamy to: paprocie, konwalijka, szczawik, tojeść, różne gatunki mchów i wiele innych.

Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Stop nieetycznym zbieraczom poroża

Stop nieetycznym zbieraczom poroża

Poszukiwanie zrzutów staje się coraz bardziej popularne. Nie ma w tym nic nagannego, o ile zbieracze nie naruszają obowiązujących w lasach zasad, a przede wszystkim nie płoszą zwierząt. Od 23 lutego, Lasy Państwowe przeprowadzą akcję kontrolno-prewencyjną, która ma zapobiegać takim nieetycznym przypadkom.

Poszukiwanie zrzutów staje się coraz bardziej popularne. Nie ma w tym nic nagannego, o ile zbieracze nie naruszają obowiązujących w lasach zasad, a przede wszystkim nie płoszą zwierząt. Od 23 lutego, Lasy Państwowe przeprowadzą akcję kontrolno-prewencyjną, która ma zapobiegać takim nieetycznym przypadkom.

 

Poroże to twardy, kostny twór, który noszą samce krajowych jeleniowatych. Ma rolę reprezentacyjną – pozwala demonstrować siłę i możliwości reprodukcyjne. Bywa orężem do walki z rywalami. Po okresie godów w zasadzie przestaje być potrzebne i jest zrzucane. Pozbywanie się poroża i jego odrastanie to coroczny proces. Zbiór zrzutów jest legalny, o ile znaleziono je na terenie lasu gospodarczego, a nie w parku narodowym czy rezerwacie przyrody. Poszukiwacze nie powinni także naruszać zakazów wstępu obowiązujących w lasach. M.in. nie powinni zapuszczać się w młodniki do 4 m wysokości

Zrzutami nazywamy poroże zrzucane co roku przez zwierzęta jeleniowate – sarny, łosie i jelenie. Te ostatnie pozbywają się poroża właśnie na przełomie lutego i marca. To gratka dla poszukiwaczy. Wielu zbiera je do własnych kolekcji, niektórzy na sprzedaż. Cena zaczyna się od kilkudziesięciu złotych za kilogram, a za największe okazy płaci się dwu-, trzykrotnie więcej. Z poroży wytwarza się oryginalne przedmioty użytkowe i galanterię.

Niestety cześć osób w pogoni za znaleziskami zachowuje się nieodpowiedzialnie. Celowo tropiąc chmary jeleni, zmusza je do ciągłego przemieszczania się. Gruba pokrywa śnieżna, mróz i bardzo ograniczony dostęp do pożywienia to wystarczająco duże trudności dla zwierząt. Zmuszanie ich do ucieczki w takich warunkach, przepędzanie z bezpiecznych i zasobnych w karmę ostoi zakrawa na okrucieństwo.

Zdarzają się przypadki, gdy jelenie wypłaszane są petardami, a chciwy zbieracz „tropi” je quadem. Najprawdopodobniej taka właśnie była przyczyna tragedii w okolicach Ińska w zachodniopomorskim. Wypłoszona chmara przeszło 30 jeleni weszła na zamarznięte jezioro. Lód nie wytrzymał i mimo ofiarnej akcji strażaków 18 zwierząt utonęło.

- To niedopuszczalne, by zwierzęta padały ofiarą zachłanności – mówi Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych. – Ten przypadek skłonił nas do przyjrzenia się problemowi. W najbliższym czasie Straż Leśna przeprowadzi akcję, którą ma na celu przeciwdziałanie nieetycznym występkom.

Akcja o kryptonimie „Wieniec” (tak określa się poroże jelenia) będzie miała charakter ogólnopolski. Weźmie w niej udział ok. tysiąc strażników leśnych. Będą patrolować szczególnie te okolice, skąd pochodzą doniesienia o nieprawidłowym zachowaniu zbieraczy poroży. Chodzi o egzekwowanie zachowań zgodnych z przepisami. O wsparcie będzie proszona Państwowa Straż Łowiecka i Policja.

Celem nieetycznych zbieraczy są przede wszystkim jelenie. Ich krajowa populacja od kilku lat przekracza 200 tys. osobników i jest być może najliczniejsza w historii. Samce posiadają okazałe poroże – jedna tyka może ważyć nawet 5 kg. W trudnych, zimowych warunkach, zwierzęta gromadzą się w duże stada. Tropienie takich chmar na śniegu zwiększa szanse znalezienia zrzutów. Jednak ciągłe nękanie takich stad nie tylko osłabia i stwarza zagrożenie dla zwierząt. To również potencjalne zagrożenie dla kierowców. Nietrudno o wypadek, gdy na śliską drogę wypadają zwierzęta, spłoszone przez zbieraczy poroży.