Wydawca treści Wydawca treści

Natura 2000

Celem działania europejskiej sieci obszarów chronionych Natura 2000 jest powstrzymanie wymierania zagrożonych roślin i zwierząt oraz ochrona różnorodności biologicznej na terenie Europy. Do wdrożenia sieci zobowiązane są wszystkie kraje Wspólnoty.

 

Teren Nadleśnictwa Spała pokrywa się z zasięgiem 4 wyznaczonych Obszarów Natura 2000,

Są to :

1. Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków (OSO)- PLB140003 - DOLINA PILICY -  utworzono go w celu ochrony 32 gatunków ptaków lęgowych wymienionych w Załączniku I Dyrektywy Ptasiej. W zasięgu Nadleśnictwa znalazł się zachodni fragment Obszaru o powierzchni  1.390,4 ha  (3,9% powierzchni Obszaru), z czego grunty Nadleśnictwa to zaledwie 13,58 ha (0,04%).

Specjalne Obszary Ochrony Siedlisk (SOO) -

1.    Dolina Dolnej Pilicy– PLH140016 - Obszar został wyznaczony na podstawie Dyrektywy Siedliskowej. Celem ochrony są siedliska i gatunki zwierząt, wraz z miejscami ich występowania. W zasięgu terytorialnym Nadleśnictwa znajduj się jego zachodnia część o pow. 2.011,30 ha z czego gruntu Nadleśnictwa to 378,86 ha . Na tym terenie znajduje się rezerwat przyrody „Żądłowice"

2.   Lasy Spalskie – PLH100003 -  Obszar zlokalizowany jest w centralnej części kompleksu Lasy Spalskie. Obejmuje cenne drzewostany wzdłuż  doliny rzeki Gać, jej ujście do Pilicy, oraz fragmenty Lasów Spalskich na południe od Pilicy. W zasięgu obszaru położone są rezerwaty „Spała", „Konewka" oraz większa część rezerwatu „Gać spalska. Na terenie Nadleśnictwa Spała - 1.530,26 ha.

3.   Łąki Ciebłowickie– PLH100035 - Obszar stanowią ekstensywnie użytkowane łąki na terenach zalewowych w dolinie Pilicy oraz fragmenty kompleksów leśnych z płatami grądów, na jej zboczach. W zasięgu  terytorialnym Nadleśnictwa Spał znajduje się 306,10 ha, co stanowi 61% powierzchni Obszaru, z czego grunty Nadleśnictwa to 95,61ha (18,6 %).


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Stop nieetycznym zbieraczom poroża

Stop nieetycznym zbieraczom poroża

Poszukiwanie zrzutów staje się coraz bardziej popularne. Nie ma w tym nic nagannego, o ile zbieracze nie naruszają obowiązujących w lasach zasad, a przede wszystkim nie płoszą zwierząt. Od 23 lutego, Lasy Państwowe przeprowadzą akcję kontrolno-prewencyjną, która ma zapobiegać takim nieetycznym przypadkom.

Poszukiwanie zrzutów staje się coraz bardziej popularne. Nie ma w tym nic nagannego, o ile zbieracze nie naruszają obowiązujących w lasach zasad, a przede wszystkim nie płoszą zwierząt. Od 23 lutego, Lasy Państwowe przeprowadzą akcję kontrolno-prewencyjną, która ma zapobiegać takim nieetycznym przypadkom.

 

Poroże to twardy, kostny twór, który noszą samce krajowych jeleniowatych. Ma rolę reprezentacyjną – pozwala demonstrować siłę i możliwości reprodukcyjne. Bywa orężem do walki z rywalami. Po okresie godów w zasadzie przestaje być potrzebne i jest zrzucane. Pozbywanie się poroża i jego odrastanie to coroczny proces. Zbiór zrzutów jest legalny, o ile znaleziono je na terenie lasu gospodarczego, a nie w parku narodowym czy rezerwacie przyrody. Poszukiwacze nie powinni także naruszać zakazów wstępu obowiązujących w lasach. M.in. nie powinni zapuszczać się w młodniki do 4 m wysokości

Zrzutami nazywamy poroże zrzucane co roku przez zwierzęta jeleniowate – sarny, łosie i jelenie. Te ostatnie pozbywają się poroża właśnie na przełomie lutego i marca. To gratka dla poszukiwaczy. Wielu zbiera je do własnych kolekcji, niektórzy na sprzedaż. Cena zaczyna się od kilkudziesięciu złotych za kilogram, a za największe okazy płaci się dwu-, trzykrotnie więcej. Z poroży wytwarza się oryginalne przedmioty użytkowe i galanterię.

Niestety cześć osób w pogoni za znaleziskami zachowuje się nieodpowiedzialnie. Celowo tropiąc chmary jeleni, zmusza je do ciągłego przemieszczania się. Gruba pokrywa śnieżna, mróz i bardzo ograniczony dostęp do pożywienia to wystarczająco duże trudności dla zwierząt. Zmuszanie ich do ucieczki w takich warunkach, przepędzanie z bezpiecznych i zasobnych w karmę ostoi zakrawa na okrucieństwo.

Zdarzają się przypadki, gdy jelenie wypłaszane są petardami, a chciwy zbieracz „tropi” je quadem. Najprawdopodobniej taka właśnie była przyczyna tragedii w okolicach Ińska w zachodniopomorskim. Wypłoszona chmara przeszło 30 jeleni weszła na zamarznięte jezioro. Lód nie wytrzymał i mimo ofiarnej akcji strażaków 18 zwierząt utonęło.

- To niedopuszczalne, by zwierzęta padały ofiarą zachłanności – mówi Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych. – Ten przypadek skłonił nas do przyjrzenia się problemowi. W najbliższym czasie Straż Leśna przeprowadzi akcję, którą ma na celu przeciwdziałanie nieetycznym występkom.

Akcja o kryptonimie „Wieniec” (tak określa się poroże jelenia) będzie miała charakter ogólnopolski. Weźmie w niej udział ok. tysiąc strażników leśnych. Będą patrolować szczególnie te okolice, skąd pochodzą doniesienia o nieprawidłowym zachowaniu zbieraczy poroży. Chodzi o egzekwowanie zachowań zgodnych z przepisami. O wsparcie będzie proszona Państwowa Straż Łowiecka i Policja.

Celem nieetycznych zbieraczy są przede wszystkim jelenie. Ich krajowa populacja od kilku lat przekracza 200 tys. osobników i jest być może najliczniejsza w historii. Samce posiadają okazałe poroże – jedna tyka może ważyć nawet 5 kg. W trudnych, zimowych warunkach, zwierzęta gromadzą się w duże stada. Tropienie takich chmar na śniegu zwiększa szanse znalezienia zrzutów. Jednak ciągłe nękanie takich stad nie tylko osłabia i stwarza zagrożenie dla zwierząt. To również potencjalne zagrożenie dla kierowców. Nietrudno o wypadek, gdy na śliską drogę wypadają zwierzęta, spłoszone przez zbieraczy poroży.